Bursztynowy naszyjnik
Tym razem coś bardziej w letnich klimatach , użyłam bursztynów , krzemienia znalezionego nad morzem podczas ostatnich wakacji i tradycyjnie szklanych paciorków...krzemień delikatnie wypolerowałam pilniczkiem do płytki paznokcia , nadając subtelny połysk, wisior robiłam z myślą o lnianych koszulach , proste zgrzebne połączenie..
Oj coś Ty dzisiaj jesteś za bardzo chwalona.
OdpowiedzUsuńWiesz co,zasłużyłaś sobie na to.
Bursztyny po wszystkich zielonych kamieniach,to moje ulubione precjoza.
Zgadzam się do tak pięknego naszyjnika,bardzo efektownego musi być prosty strój.
Jesteś niezwykle utalentowaną kobietą,po prostu perła-to znaczenie Twojego imienia.:)))
uściski serdeczne
Pięknie skromnie dziękuje :) pozdrawiam najmilej :)..
UsuńGosiu pozwoliłam sobie podać dalej do Ciebie wyróżnienie,jesteś kreatywna i bardzo zdolna,zajrzyj na moją stronę po wyróżnienie,wszystko opisane,buziak:)))
UsuńCudny ten Twój naszyjniczek, kojarzy mi się z wakacjami nad Bałtykiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Butsztyny... od razu zapachniało latem ;) super kompozycja!
OdpowiedzUsuń