piątek, 8 lutego 2013

Cukierkowy koszyk

To pierwszy mój wyrób tego typu - papierowa wiklina , przyznam że bardzo mnie to wciągnęło :) wyplatanie jest bardzo proste i nie sprawia najmniejszych trudności , papier świetnie się naddaje , pozwalając na wyplatanie kształtów jakie chcemy uzyskać ...męczące jest tylko zwijanie gazet w rureczki a potrzeba ich dość dużo nawet na mały wyrób , samo zdobienie sprawiło mi dużo przyjemności , różyczki wykonałam z papierowej wstążki zakupionej w kwiaciarni , dodatkowo pomalowałam je bezbarwnym akrylem ...Jeśli ktoś byłby zainteresowany chętnie podzielę się linkiem na YouTube jak wyplatać .
 




7 komentarzy:

  1. Gosiaku,jesteś bardzo uzdolniona,wszechstronnie.
    Koszyk w Twoim wykonaniu to mistrzostwo,
    wszystko dopracowane,kolor intensywny i te różyczki cudne.
    Całość jest zachwycająca.
    (czekam na swój,jestem cierpliwa :)))
    Weekend zapowiada się pracowicie hi,hi.
    Najlepszego Gosik.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jakaś telepatia zadziałała między nami, bo ja też od kilku dni przyglądam się papierowej wiklinie i bardzo mnie kusi żeby spróbować.
    Koszyk przepiękny, kolor taki energetyczny i z takim smakiem go ozdobiłaś. Aż nie chce się wierzyć że to pierwszo wyrób.
    Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieprzyzwoicie piękny :) pierwsza próba powinna być trochę koślawa i niedoskonała, a Twój koszyk elegancki, kształtny...
    Podziel się, proszę, linkiem - ja też robię przymiarki do swojego debiutu tą techniką ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie mogę uwierzyć, że to pierwszy koszyk - taki równiutki ;) Tylko uważaj - papierowa wiklina wciąga ;) Wiem to po sobie ;)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za tak miłe słowa ...koszyk ma pewne nierówności :) postaram się żeby następny był ładniejszy :) Pozdrawiam miło ..

      Usuń
  5. Bardzo śliczny koszyczek .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny :) ale bardziej jestem w szoku,że to z papieru.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń