Tym razem spróbowałam czegoś w innych kolorach niekoniecznie w moich :) delikatnych subtelnych pastelach , złożony z białego korala , agatu , szklanych paciorków i kamieni które udało mi się pozyskać :) i nie wiem co to może być...sama robota trwała około tygodnia , efekt końcowy nawet mi się podoba , choć na początku zakładałam że będzie pasował tylko dla starszej pani , ładnie komponuje się z ubraniami w zgniłej zieleni w pseudo wojskowym stylu :) .
Pozdrawiam serdecznie weekendowo :)
Naszyjnik jak najbardziej zasługuje na pochwałę,równiutko oprawiony kamień,zazdroszczę tej umiejętności ,bo mi brak cierpliwości do oprawiania kamieni w koraliki.
OdpowiedzUsuńPastele zawsze modne,bo pasują do wszystkiego.
Naszyjnik do którego nie trzeba dokładać innej biżutki,bo prezentuje się bardzo okazale.
Gosiu piękny naszyjnik,kolejny ciekawy wzór,niepospolity.
Pozdrawiam cieplutko na weekend:)))
Gonia wielkie dzięki za tak wyczerpujący komentarz...Nie chcesz spróbować przekonałabyś że to proste najtrudniej pierwsze trzy rządki , potem idzie już łatwo i wszystko zależy od Twojej fantazji :) Dużo słonka i rodzinnego ciepełka :)..
UsuńPiękny kamień, prześlicznie oprawiony, zwłaszcza mocowanie kamienia mi się podoba. Taka umiejętność przydałaby mi się przy mocowaniu kaboszonów lub kamieni przy sutaszu :)
OdpowiedzUsuńCały naszyjnik wyszedł prześlicznie, jak zawsze perfekcyjne wykonanie :)
Pozdrawiam