Od dawna chodziła za mną torba z filcu , na ogół są one dość drogie , postanowiłam sama przystąpić do dzieła :) i sprawić ją sama ...Torbę wykroiłam z grubego impregnowanego filcu , impregnatem do zewnątrz co zapobiega brudzeniu i powstawaniu nieestetycznie wyglądających supełków , wykończyłam haftem różanym , ręcznie filcowanym zielonym wałeczkiem , całość obszyłam blaszkami imitującymi nity , jako zapięcia użyłam magnesu . Elementy ozdobne doszywałam żyłką wędkarską , bardzo mi to ułatwiło pracę , żyłka idealnie przechodzi między grubymi warstwami filcu , jest całkowicie niewidoczna .
Serdecznie pozdrawiam życząc miłych estetycznych wrażeń :).
Wrażenia estetyczne są i to bardzo pozytywne. Choć nie przepadam za takim stylem to tę torbę nosiłabym z przyjemnością !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidio bardzo mi miło :) ja lubię w takim stylu, choć przyznam że noszę mniejsze torby lub małe plecaczki , liczę że się do tej przyzwyczaję... Pozdrawiam najmilej :)
UsuńPiękna Gosiu i ten hafcik taki delikatny,robi wrażenie doceniam szczególnie bo nie lubię masówek,a ta torba jest odzwierciedleniem artystycznej Twojej duszy.
OdpowiedzUsuńserdeczności weekendowe:)
Dziękuję Gosiu za szczodrość w słowie :) jesteś bardzo miła ...Radosnej słonecznej niedzieli :) ..
Usuńpodobno wyroby z filcu sa czasochłonne , ale efekt świetny !!
OdpowiedzUsuńW tym wypadku nie tak bardzo filc kupiłam gotowy , kwestia wykrojenia zszycia i wykończenia ozdobami :) Serdecznie dziękuję :) pozdrawiam miło :)..
UsuńTorba po prostu przepiękna, gratuluję talentu
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Serdecznie pozdrawiam :)..
UsuńTo jedna z piękniejszych toreb, jakie widziałam!!!!
OdpowiedzUsuń...dziękuję miło mi :) Serdecznie pozdrawiam Basiu :)..
UsuńSuper torba a postawienie jej na tle liści potęguje doznanie piękna :)), a co do żyłki zgadzam się s tobą tez nią podszywam filc ,łatwo przechodzi przez materiał. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) do wielu moich wyrobów używam żyłki wydaje mi się ona bardziej trwała ...Serdecznie pozdrawiam :)..
Usuń