środa, 13 lutego 2013

Słodka Lucy :)

To mój pierwszy filcowy misio i druga z wykonanych maskotek , pierwszy był kotek , zarazem początek mojej przygody z filcem ...Słodką Lucy filcowałam w całości na sucho igiełką , wciągające zajęcie , filc jest plastyczny można go wymyślnie formować tak jak podpowiada nam wyobraźnia..

6 komentarzy:

  1. Jej imię bardzo trafnie ją opisuje, jest przesłodka. A ona tak czeka z tym serduszkiem, może by tak dorobić jej jakiegoś fajnego kawalera:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ewo za tak miły komentarz :) muszę nad tym pomyśleć :) Pozdrawiam wieczorowo..

      Usuń
  2. Ewo po co dorabiać kawalera,po prostu ją dać temu jedynemu,w końcu to dziś są walentynki.
    Gosiu Lucy jest urocza,kryje się w niej słodycz i niewinność,pozdrawiam walentynkowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiaku trafiłaś w sedno :) mała misia ma już właściciela :)ma zadanie zostać małą pocieszką , ale pomyśle nad kawalerem dla niej :)Pozdrówka ciepłe ..

      Usuń
  3. Witam !!!

    Nie tylko Lucy jest śliczna ale wszystkie Twoje prace!!!
    Widać po nich że kochasz to co robisz, starannie, pomysłowo i pięknie, pozdrawiam cieplutko, Magnolia57

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń